IOSSI cosmetics

Magia konsystencji: naturalne kosmetyki do pielęgnacji ciała

0

Dzisiaj chciałabym zabrać Cię w podróż po konsystencjach. Oczami wyobraźni widzę już, że temat ma potencjał na cykl, dlatego pozwól, że skupię się na razie na kosmetykach do pielęgnacji ciała. Będzie lekko, ale i treściwie! Usiądź wygodnie i zanurz się w lekturze spod znaku obiektywnych prawd i subiektywnych uczuć :) 

 

 

O co chodzi z tą konsystencją?

Gdy mówimy o konsystencji produktu, odnosimy się do stopnia spoistości, gęstości lub lepkości danej substancji. To raczej taka nieczuła definicja słownikowa, a przecież w praktyce bardzo często łączy się z osobistymi wrażeniami i preferencjami. To, jaka konsystencja jest, jakie emocje wywołuje po wydobyciu kosmetyku z opakowania, w czasie i po aplikacji, jest częścią złożonego, sensorycznego doświadczenia. 

 

Jak pierwsza randka 


A może jesteś jedną z tych osób, która wcale nie duma tyle nad konsystencją kosmetyku? Patrzysz na całokształt, a test produktu sprowadzasz do szybkich piłek: podoba się lub nie. “Totalny sztos!” Albo: “Szału nie ma.” To jest trochę tak, jak z pierwszą randką w przypadku kosmetyków również liczy się pierwsze wrażenie. Ale jeżeli umawiasz się na drugą, a może i kolejną, to na pewno jest coś na rzeczy… :)

 

Wiem, co lubię, ale czasami zmieniam zdanie 

Ja również tak mam. Wybór najlepszej konsystencji może warunkować pora roku, ilość czasu, jaką możemy przeznaczyć na pielęgnację, kondycja skóry… Ale nie tylko. Na prowadzenie może wysunąć się zapach i to on zadecyduje o tym, że dana konsystencja i ergo sam kosmetyk będzie nagle najlepszy na świecie. Nie zapominajmy także o skuteczności produktu, jego działaniu! Zmienia się nasza skóra, zmieniamy się my, pora dnia i nocy. Jedno jest pewne: testowanie różnych konsystencji sprawia, że pielęgnacja nigdy nie jest nudna :) Pozwól, że wyłożę teraz konkrety moje kosmetyczne asy w rękawie :) 

 

Od “wagi ciężkiej” do “wagi piórkowej”

Poniżej rozpisałam dla Ciebie pełny przekrój konsystencji {iossi}, w ramach edycji I: CIAŁO.  Od tych najbardziej otulających, po cudowną lekkość bytu. Być może znajdziesz u nas swoją bajkę? 

 

1. Masło do ciała po otwarciu słoiczka zauważysz, że jest zbite i treściwe. To zabieg celowy – ten kosmetyk nie zawiera w składzie wody. Jego receptura bazuje na organicznym maśle shea, co od razu można "wyczuć" pod palcami. A jednak – jak to z masłami bywa pod wpływem ciepła skóry, konsystencja zmienia się w esencjonalny olejek. Już niewielka ilość wystarczy, by zabezpieczyć skórę delikatnym filmem. Można się rozpłynąć :) Olejowe masło sprzyja więc dłuższym, wieczornym rytuałom, jest cudowne zimową porą – ale nie tylko… Na razie nic nie mówię, wyglądaj u nas majówki. A może masłówki? 

Naturalne masła do ciała {iossi}: Spice of India, May Chang, Lawenda, Mandarynka Bergamotka, Flower Power. Pojemność: 120 ml. Sprawdź je TUTAJ

 

2. Olejek do masażu jest ciekawy, ponieważ pełen paradoksów. Niby to olejek, a jednak z gatunku tych lekkich i "suchych". Zaaplikowany po prysznicu, na lekko wilgotną skórę cudownie się rozprowadza i dobrze wchłania. W przypadku takiego produktu warto dać sobie czas i delektować czułym dotykiem. Zauważ, jak pod kątem skóra delikatnie połyskuje! Ale znowu – to nie jest ciężka warstewka i blask à la dyskotekowa kula. Na wodnej bazie olejek daje wyjątkowy, subtelny finisz.

Naturalny olejek do masażu ciała {iossi}: Sezam Maliny. Od niedawna w nowej, większej pojemności 100 ml. Sprawdź go TUTAJ

 

3. Balsam do ciała CLASSIC odżywczy, bogaty i cudownie kremowy. Cóż tu dużo mówić konkretny zawodnik, a jednak przy aplikacji zaskakuje... szybkością, z jaką się wchłania. Doskonale pielęgnuje suchą skórę, pozostawiając aksamitne wykończenie. Naprawdę ma się wrażenie, że ciało jest przyjemnie otulone i zaopiekowane. Stosuj ten balsam jesienią, gdy chcesz poczuć klimat sweater weather albo zawsze wtedy, gdy masz ochotę na coś… słodkiego!   

Naturalny balsam do ciała {iossi}: Słodka Pomarańcza w wygodnej, szklanej butelce z pompką 240 ml. Sprawdź ją TUTAJ

 

4. Balsam do ciała PRO ultra lekki w konsystencji. Zachwycająco lekki! Tak lekki, że można wmasować go nawet o poranku, na kilka minut przed wyjściem z domu. Albo po szczotkowaniu skóry na sucho. Albo po treningu. Pod palcami rozpływa się jak mleczko, nie bieli, idealnie się wtapia. To kosmetyk-marzenie dla osób prowadzących aktywny tryb życia oraz dla estetów. Wchłania się genialnie, jednocześnie imponując działaniem. Sensoryczna perełka! 

Naturalny balsam do ciała {iossi}: Deep Moisture w eleganckiej, szklanej butelce z pompką 200 ml. Sprawdź go TUTAJ

 

Piękno różnorodności 

Różnorodność konsystencji jest po to, aby każdy mógł znaleźć dla siebie swoją bajkę. Opowiesz mi swoją? 

~ Ewa 

ewa@iossi.eu 

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium